Kilkuset zawodników, dziesięć sekcji i rywalizacja o mistrzostwo Europy, czyli Panthers Wrocław. To wszystko udało się osiągnąć w nieco ponad dziesięć lat od powstania klubu. Już za kilka dni wrocławska drużyna zacznie następny sezon w najbardziej prestiżowych rozgrywkach futbolu amerykańskiego na naszym kontynencie - European League of Football (ELF)
Nowy sezon i nowa siła Panthers
Zespół z Wrocławia ma za sobą intensywne przygotowania. W przerwie między sezonami udało się zatrzymać w klubie kluczowych i doświadczonych, polskich graczy oraz znacznie wzmocnić skład, zarówno w ofensywie, jak i w defensywie.
Grę Panthers poprowadzi amerykański rozgrywający DJ Irons (Univeristy of Akron). Wspierać go będą utalentowani wide receiverzy: Darrell Steward i Otto Eric Ottendera. W ofensywie wzmocnieniem będzie Lukas Majera i Ezzata Elnagmi. Na pozycji Tight enda zagra Robin Merjenburgh.
Dla mnie przygotowania minęły podobnie do poprzednich lat. Pracowałem nad formą, by drużyna mogła na mnie liczyć w każdej akcji. Mamy nowy sztab, nowych zawodników, ale jedno się nie zmienia - nasz cel to mistrzostwo.podkreśla Rafał Bogaczewski
W defensywie także znajdziemy nowych graczy. Do Panthers wraca Karlis Brauns (Frankfurt Galaxy). Dołączyli do niego: Laurynas Orlovicius, Jordan Scalan i Milos Olic. W drużynie pozostał filar defensywy - AJ Wentland, czyli najlepszy powalający gracz w całej lidze oraz Deyvan Burrell uznany za najlepszego gracza zespołów specjalnych ELF. Trzon drużyny tworzą doświadczeni Polacy: Dawid Brzozowski, jeden z najlepszych running backów w Europie, Krzysztof Wis i niezawodny Rafał Rogaczewski.
Warto dodać, że ELF wprowadziła w tym sezonie istotną zmianę. Zawodnicy z takich państw jak: Litwa, Łotwa, Estonia czy Ukraina nie są wliczani do limitu graczy importowanych. Daje to możliwość budowania silnych i wielokulturowych drużyn.
Skupiamy się na najbliższym przeciwniku, tydzień po tygodniu. Celem w każdym sezonie jest faza play-off, a potem walka o mistrzostwo. Jesteśmy gotowi i pokażemy to już w najbliższą sobotęmówi A.J. Wetland
Enthroners groźniejsi niż zwykle
Choć Panthers wygrali wszystkie dotychczasowe mecze z Enthrosers, tym razem czeka ich zupełnie nowe wyzwanie. Węgierska ekipa, założona w 2007 roku, dwukrotny mistrz swojego kraju, rozpoczyna swój trzeci sezon w ELF z nową energią. Po trudnym początku w lidze (tylko 5 wygranych w 24 meczach) przeszli poważną przebudowę.
Nowym liderem drużyny jest Brock Domann, który w ostatnim sezonie zdobył niemal 300 jardów i 24 przyłożenia. Największą siłą Enthroners może być obrona. Do zespołu doszło kilku świetnych graczy, w tym Emmit Gooden - były zawodnik Tennessee Volunteers i gwiazda serialu Netflixa "Last Chance U".
Enthroners to świetna organizacja z nowym sztabem i dużym potencjałem. Wiemy, że do Wrocławia przyjedzie wymagający przeciwnik. Jesteśmy bardzo podekscytowani i nie możemy się doczekać, aby wyjść na nasz pierwszy test sezonu i pokazać, kim jesteśmy.dodaje A.J. Vetland
Sportowe atrakcje dla fanów i bilety
Inauguracyjny mecz sezonu to nie tylko rywalizacja na boisku, ale też święto dla całych rodzin. Już od godz. 15:00 wokół Stadionu Olimpijskiego będzie czynna strefa atrakcji. Znajda się tam food trucki, muzyka, animacje, konkursy i spotkania z maskotkami drużyny. To świetna okazja aby poczuć atmosferę ELF z bliska.
Warto przypomnieć, że Panthers Wrocław nigdy nie przegrali meczu otwarcia w ELF. W sobotę na pewno liczą na wsparcie kibiców, aby podtrzymać zwycięską passę. Początek meczu o godz. 18:00. Bilety dostępne online na ticketmaster.pl
źródło: materiały prasowe