Przygotowują szturmówki, szykują transparenty i pakują się na wyjazd do stolicy. We wrocławskich siedzibach związków zawodowych trwają ostatnie przygotowania do czterodniowych protestów w Warszawie. Do wyjazdu szykuje się 5 tysięcy dolnośląskich związkowców. Przed nami 4 dni pikiet i manifestacji. Na szczęście utrudnione życie będą mieć tylko warszawiacy.
Do Warszawy związkowcy z Wrocławia i Dolnego Śląska dojadą w środę w nocy siedmioma autokarami i pociągami. Kulminacyjnym dniem protestów będzie sobota 14 września. W sumie do stolicy zaplanowano wyjazd 85 autokarów z naszego regionu, ale może być ich więcej, ponieważ zapisy wciąż trwają.
Największe centrale związkowe – NSZZ ”Solidarność”, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i Forum Związków Zawodowych - zapowiadają, że będą to największe społeczne protesty od 1989 r. Wspólna akcja będzie przebiegała pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa - ogólnopolskie dni protestu".
- Wyjdziemy na ulicę w obronie praw pracowniczych. Ludzie mają dość arogancji rządzących. Sprzeciwiamy się umowom śmieciowym, wydłużeniu wieku emerytalnego do 67 lat i ignorowaniu przez rząd wyników referendów, w których uczestniczyło miliony Polaków – powiedział przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” we Wrocławiu Kazimierz Kimso.
To jednak nie koniec żądań związkowców. Będą także protestować przeciwko niekorzystnym ich zdaniem zmianom w oświacie i służbie zdrowie.
- Nie może być tak że w kolejce po protezę stawu biodrowego czy na operację zaćmy czeka się latami – zaznaczył przewodniczący Rady OPZZ we Wrocławiu Andrzej Otręba i dodał, że domagają się także ustawowych uregulowań dotyczących płacy minimalnej. Chcą by wynosiła połowę przeciętnego wynagrodzenia.
W środę manifestacje zaplanowano przed 6 ministerstwami m.in. gospodarki, spraw wewnętrznych, skarbu czy zdrowia.
W kolejnym dniu, w obozowisku przed Sejmem, zostaną przeprowadzone spotkania i debaty merytoryczne z udziałem ekspertów na temat postulatów związkowców. Trzeci dzień – piątek - ma mieć otwartą formułę Hyde Parku. W sobotę w Warszawie ma manifestować blisko 100 tysięcy związkowców.
jr