Wrocławscy policjanci zatrzymali 30-letniego wrocławianina podejrzanego o kradzież torebki damskiej. Sprawca wykorzystał nieuwagę kobiety i zabrał jej rzeczy pozostawione w restauracji. Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem. Na ul. Świdnickiej patrol policji zauważył mężczyznę z damską torebką, który na ich widok zaczął uciekać. – Gdy został zatrzymany, tłumaczył, że to torebka jego dobrej koleżanki. W środku znajdowały się dokumenty, telefon komórkowy, ipad oraz aparat fotograficzny, w sumie wszystko warte kilka tysięcy złotych – mówi Krzysztof Zaporowski z biura prasowego wrocławskiej policji. Policjanci, podejrzewając, że rzeczy zostały skradzione, zaczęli poszukiwać właścicielki. W końcu dotarli do lokalu, w którym przebywała kobieta. Gdy weszli do środka, poszkodowana dopiero wtedy zorientowała się, że została okradziona. Policjanci przypominają, aby przebywając w restauracjach, klubach czy w sklepach, zwracać uwagę na swoje rzeczy. Chwila nieuwagi może kosztować stratę pieniędzy, cennych rzeczy, a także konieczność wyrabiania nowych dokumentów czy kart bankowych.
MPK
Uciekał z damską torebką
Bądź na bieżąco z Wrocławiem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!
Reklama