– Prokuratura wydała postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie nieumyślnego sprowadzenia przez Rafała Dutkiewicza, kierującego samochodem osobowym marki Nissan Pathfinder, bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym – mówi Lidia Sieradzka, rzecznik prasowy opolskiej prokuratury.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła i prowadziła Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Śródmieście, a następnie przejęła je Prokuratura Rejonowa w Kluczborku. Jak mówi Lidia Sieradzka, prokuratorzy otrzymali nową opinię biegłych, która potwierdziła, że Rafał Dutkiwicz spowodował kolizję, a nie wypadek.
– Prokurator biorąc pod uwagę ustalone okoliczności i skutki zdarzenia uznał, iż nie wyczerpało ono znamion ani przestępstwa sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym ani wypadku komunikacyjnego – dodaje rzeczniczka.
Przypomnijmy, że do wypadku prezydenta Rafała Dutkiewicza doszło we Wrocławiu między mostami Piaskowym a Młyńskimi rankiem 15 kwietnia.
Rafał Dutkiewicz jechał do pracy służbowym samochodem od strony Ostrowa Tumskiego i nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu tramwajowi. Wjechał na tory, a w bok jego samochodu uderzył tramwaj linii nr 17. Policja zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję i ukarała Rafała Dutkiwicza 500 zł mandatem i 11 punktami karnymi.
Jeden z mieszkańców Wrocławia złożył doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – uważał on, że prezydent mógł spowodować katastrofę w ruchu lądowym. Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne.
jr