Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia po wtorkowym wypadku samochodowym czuje się już nieco lepiej. Ból co prawda nie ustępuje, ale prezydent został dzisiaj przeniesiony z oddziału ratunkowego na sale na oddziale ortopedycznym wojskowego szpitala przy ul. Weigla. Prezydent Wrocławia przejdzie dzisiaj kolejną serię badań. Mają one odpowiedzieć na pytanie, czy będzie konieczna operacja, czy wystarczy leczenie nieinwazyjne. - Niestety ze względu na rozległość obrażeń prezydent święta spędzi w szpitalu – mówi Arkadiusz Filipowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. Będzie go w tym wspierać rodzina, która codziennie odwiedza prezydenta. Rafał Dutkiewicz poprosił też bliskich o przywiezienie książek, których czytanie jest jego pasją. Najbardziej lubi powieści kryminalne.
Przypomnijmy. Do wypadku prezydenta Rafała Dutkiewicza doszło we Wrocławiu między mostami Piaskowym a Młyńskimi, we wtorek, tuż po godzinie 6.00. Rafał Dutkiewicz jechał do pracy służbowym samochodem nissanem pathfinderem. Prezydent jadąc od strony Ostrowa Tumskiego nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu tramwajowi. Wjechał na tory, w bok jego samochodu uderzył tramwaj linii nr 17. Motorniczemu kierującemu tramwajem oraz pasażerom nic na szczęście się nie stało. Natomiast prezydent Wrocławia trafił do szpitala wojskowego we Wrocławiu. Lekarze wczoraj jego stan określali jako stabilny. - Rafał Dutkiewicz jest przytomny, a jego stan zdrowia jest stabilny - mówi Marzena Kasperska, rzecznik 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką we Wrocławiu. - Niemniej jednak obrażenia prezydenta są bardzo bolesne. Prezydent nie może się ruszać. Leży pod wyciągiem. Ma złamaną kość w obrębie miednicy. Na czas nieobecności Rafała Dutkiewicza w urzędzie miejskim, obowiązki prezydenta przejął wiceprezydent Maciej Bluj. Prezydent Wrocławia cały czas podkreśla swoje ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i kieruje słowa przeprosin do motorniczego i pasażerów tramwaju. Więcej o wypadku prezydenta Wrocławia KAJ