Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Perseidy 2023 - Noc Spadających Gwiazd
Wiosną pisaliśmy o deszczu lirydów, na początku sierpnia była pełnia Księżyca (zwana Zbożową albo Jesiotrów), a już wkrótce czeka nas kolejna Noc Spadających Gwiazd. Perseidy, bo o nich mowa, to jedno z najbardziej wyczekiwanych latem zjawisk na niebie. I to nie tylko przez fanów astronomii. Wyobraźcie sobie bezchmurne niebo nocą w górach, np. w Karkonoszach, na Ślęży albo Bieszczadach, w pięknych okolicznościach przyrody i spadające gwiazdy. Prawda, że brzmi pięknie?
- Jesteście gotowi? Przed nami niesamowity tydzień maksimum roju Perseidów! Przygotujcie się na to, bo czeka nas naprawdę wyjątkowy czas! To coroczne święto miłośników astronomii nie tylko w Polsce, ale też na całej północnej półkuli Ziemi - napisał 7 sierpnia Karol Wójcicki, autor popularnego profilu Z głową w gwiazdach na Facebooku.
Kiedy Noc Spadających Gwiazd?
Perseidy to jeden z najbardziej regularnych rojów meteorów, którego orbita przecina się co roku z ziemską w terminie między 17 lipca – 24 sierpnia. Rój związany jest z kometą 109P/Swift-Tuttle. Największą aktywność meteorów będzie można podziwiać na niebie w nocy z 12 sierpnia na 13 sierpnia, przed świtem. Dodatkową atrakcją jest fakt, że w tym roku maksimum roju meteorów przypada na noc z soboty na niedzielę, więc będzie można później odespać.
W szczycie możemy się spodziewać nawet na 60 meteorów na godzinę. To zjawisko świetlne zachodzi w górnych partiach atmosfery, na skutek przelotu przez nią z dużą prędkością (dochodzącą do nawet 72 km/s) drobin materii.
- Lecąc z ogromną prędkością, na skutek tarcia o atmosferę rozgrzewają się one do dużych temperatur, co powoduje jonizację gazów na trasie przelotu - zaczynają one wtedy świecić. I to właśnie widzimy z Ziemi jako krótki, podłużny błysk przecinający nocne niebo. Potocznie nazywamy to zjawisko spadającymi gwiazdami.Karol Wójcicki, autor profilu Z głową w gwiazdach na Facebooku
Spadające gwiazdy są nierzadko o wiele jaśniejsze od innych obiektów na niebie. Poruszając się zostawiają trwałe ślady, nazywane bolidami.
Skąd biorą się perseidy, nazywane też łzami św. Wawrzyńca?
Skąd w atmosferze biorą się te drobiny materii? Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, tłumaczy, że Ziemia krążąc dookoła Słońca co pewien czas natrafia w Układzie Słonecznym na zapylone obszary, które utworzyły przelatujące komety. Gdy Ziemia wpada na kłęby tych drobin, bombardują one górne partie atmosfery, gdzie spalając się tworzą zjawiska meteorów. Każdego roku w okolicy połowy sierpnia Ziemia przelatuje przez strumień takich cząstek pozostawionych przez krążącą wokół Słońca kometę 109P/Swift-Tuttle.
- Z punktu widzenia Ziemi strumień ten zlokalizowany jest w okolicach jesiennego gwiazdozbioru Perseusz. Dlatego odnosimy wrażenie, że te konkretne meteory "wylatują" z tej właśnie konstelacji. Dlatego nazywamy je perseidami - wyjaśnia autor profilu Z głową w gwiazdach.
Co ciekawe, perseidy są obserwowane od około 2000 lat, a pierwsze informacje o tym zjawisku pochodzą z Dalekiego Wschodu. Spadające gwiazdy czasem nazywane są także „łzami św. Wawrzyńca”, co wiąże się z datą jego domniemanej męczeńskiej śmierci - 10 sierpnia.
Gdzie i kiedy obserwować perseidy?
Meteory widoczne są na całym niebie, ale z powodu parametrów orbity komety Swifta-Tuttle’a perseidy najlepiej obserwować na półkuli północnej.
- Największe prawdopodobieństwo ładnych, jasnych zjawisk jest w drugiej części nocy, kiedy to gwiazdozbiór Perseusza, czyli miejsce skąd wydają się wylatywać te meteory, jest wysoko nad horyzontem, w północno wschodniej części nieboskłonu – mówił w rozmowie z nami prof. Paweł Rudawy z Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego.
W weekend, jeżeli tylko pogoda dopisze, a niebo będzie bezchmurne, zobaczymy na niebie piękne widowisko. Najlepiej wyjechać gdzieś poza miasto albo wybrać się na wycieczkę w zaciemnione miejsce, z dala od świateł lamp i latarni. Na rozświeconym światłem miejskim niebie spadające gwiazdy wyglądają o wiele mniej okazale, a czasem mogą być w ogóle niewidoczne. Na obserwację warto zabrać ze sobą leżak i z takiej perspektywy podziwiać widowisko.
Noc Spadających Gwiazd we Wrocławiu
We Wrocławiu na wspólne obserwowanie spadających gwiazd zaprasza w sobotę 12 sierpnia Beach Bar Port Węglowy (Na Grobli 4). Początek o godz. 21.00. Godzinę później rozpocznie się Silent Disco. Wstęp wolny.
Na wspólną obserwację nieba można się też wybrać w sobotę do beach baru HotSpot przy ul. Wejherowskiej 34. Organizatorzy zapowiadają, że specjalnie na tę okazję zostaną zgaszone światła, a do dyspozycji gości będzie teleskop.
Noc Spadających Gwiazd - transmisja live z Bieszczad
"Maksimum już w najbliższy weekend. Do tego tuż przed nowiem. Lepiej chyba nie mogło się trafić. Mogę potwierdzić, że spełniają marzenia, chociaż czasem trzeba troszkę poczekać" - skomentowała jedna z internautek.
- W nocy 12/13 sierpnia miliony ludzi będą spoglądały w stronę nieba, wypatrując szybkich błysków przecinających na ułamek sekundy ciemność. I choć nauka wciąż nie potwierdziła ich mocy spełniania życzeń, na wszelki wypadek dobrze przygotować sobie ich długą listę.Karol Wójcicki, autor profilu Z głową w gwiazdach
Twórca profilu Z głową w gwiazdach zaprasza na wspólne oglądanie transmisji z Nocy Spadających Gwiazd prosto z bieszczadzkiego nieba przy pomocy zestawu Starlink. Będzie ją można śledzić tutaj. Początek o godz. 22.00.
Kiedy pełnia Księżyca w sierpniu 2023?