Na wrocławskich targowiskach m.in. na Niedźwiedziej, Ptasiej, Jemiołowej, w Pasażu Zielińskiego oraz na Bazarze Komandor zdecydowanie widać wiosenne ożywienie. Razem z coraz wyższymi temperaturami przybywa nie młodych warzyw, ale i klientów, którzy coraz chętniej tu po nie przychodzą.
Pewność, że produkty przyjechały z pola
Jak twierdzi pani Anna, odwiedzająca Bazar Komandor u zbiegu ulic Komandorskiej i Radosnej, bardzo często przyjeżdża tu po nowalijki.
Mam na tym targowisku kilku swoich ulubionych dostawców, którzy oferują świeże produkty. Najczęściej kupuję u nich pomidory, ogórki, sałatę, szczypiorek, ale też ziemniaki. Ceny są raczej przystępne.Pani Anna
Z kolei emerytowany pan Tadeusz od wielu lat często przyjeżdża tu na rowerze po wiosenne warzywa.
Przeważnie kupuję natkę pietruszki, szczypiorek i rzodkiewkę. Nigdzie nie ma lepszych i bardziej świeżych niż tutaj. Mam pewność, że wszystkie produkty przyjechały prosto z pola, a nie były przepakowywane w jakichś magazynach i sklepach.Pan Tadeusz
Pogoda sprzyja zakupom na targowisku
Jak twierdzi Mirosław Posłuszny, prezes zarządu targowiska przy ul. Niedźwiedziej, klientów jest tam coraz więcej.
Jest to uzależnione od tego, czy świeci słońce. Gdy jest ładna pogoda, kupujących zdecydowanie przybywa. Na szczęście ceny nie wzrosły zbytnio w porównaniu z ubiegłym rokiem. Można zauważyć jedynie niewielkie wahnięcie.Mirosław Posłuszny
Również pan Krzysiek ze stoiska z warzywami na bazarze Komandor potwierdza, że zimą nie było tu zbyt wielkiego ruchu, a teraz każdego dnia przybywa klientów.
Raz przychodzą po jabłka, potem znów po sałatę, szczypior i rzodkiewkę. Od ubiegłego roku warzywa trochę podrożały, ale czasami można je kupić również trochę taniej.Pan Krzysiek
Ceny nowalijek na wrocławskich targowiskach:
- Sałata – od 2 do 6 zł
- Rzodkiewka – od 2 do 3,5 zł
- Szczypiorek – od 2 do 4 zł
- Natka pietruszki – od 2 do 3,5 zł
- Ogórki – od 10 do 18 zł
- Pomidory – od 10 do 35 zł
Według sprzedawców cena poszczególnych warzyw zależą przede wszystkim od ich odmiany i gatunku.
Nie tylko nowalijki
Jednak owoce i warzywa to nie jedyny asortyment, dostępny na wrocławskich targowiskach. Można tu też przyjść po jajka od szczęśliwej kury, swojską kiełbasę czy prawdziwy zakwas na żurek. Jest to zawsze świeży towar pochodzący od lokalnych przedsiębiorców. Obecnie klienci przyjeżdżają tu chętnie teraz także po sadzonki wiosennych kwiatów m.in. bratków czy stokrotek, ale też po dekoracje wielkanocne.