Karina Marusińska jest znana jako artystka interdyscyplinarna (od 2008 roku przez sześć lat współtworzyła grupę projektową Wzorowo), także nauczycielka akademicka, animatorka społeczno-kulturalna (należy do kolektywu Food Think Tank – od 2014 roku i grupy performerskiej Łuhuu! – od 2005 roku). Dostrzeganie społecznych problemów to jej autentyczne powołanie. Stąd też jej nowa instalacja dotyka jednego z najbardziej palących zjawisk współczesnych – sytuacji kobiet na świecie.
Praca „Kamienie, które płaczą” to deklaracja nie tylko artystyczna, ale też przyłączenie się do akcji społecznej „Czarne łzy” (wspomaga protesty i demonstracje dotyczące praw kobiet i praw człowieka). Nazwa akcji nawiązuje do łzy na policzku, więziennego tatuażu, w którym wyraża się tęsknotę za wolnością.

Kamienie, które płaczą. Instalacja Kariny Marusińskiej
Wystawa Muzeum Archeologiczne
Instalacja Kariny Marusińskiej prezentowana jest, nieprzypadkowo, w Muzeum Archeologicznym (w Arsenale), bo artystka wykorzystała przedmioty, z których ludzie korzystają od wieków, a które mogą być pomocne w przeżyciu i odebraniu życia.
To multiplikowany pięściak, czyli symetryczne, starannie wykonane używane w paleolicie narzędzie (określane także mianem szwajcarskiego scyzoryka epoki kamienia), który służył m.in. do ćwiartowania tusz, filetowania mięsa, obróbki drewna, ale i kopania w ziemi. Obok niego w pracy „Kamienie nie płaczą” autorka przewidziała sznur.
Wernisaż 8 marca w Międzynarodowy Dzień Praw Kobiet o godzinie 17.00. Wstęp na ekspozycję jest wolny.