Emose Uhunmwangho i Skrzypotrąby. Koncert poświęcony poezji Haliny Poświatowskiej

Zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie – koncert, w którym poezja Haliny Poświatowskiej spotka się z niezwykłym brzmieniem skrzypotrąb i głosem Emose Uhunmwangho.

„Po Światach. Poświatowska na głos i skrzypotrąby”

To podróż przez słowa, muzykę i obraz – spotkanie z twórczością jednej z najważniejszych polskich poetek XX wieku w nowej, poruszającej aranżacji muzycznej. Poświatowska pisała, jak żyła – zachłannie, z pasją i odwagą. Jej wiersze, pełne miłości, czułości i refleksji nad kruchością życia, zabrzmią w interpretacji Emose Uhunmwangho oraz zespołu Skrzypotrąby – jedynego w Polsce kwartetu grającego na skrzypcach Stroha, instrumentach o niepowtarzalnym, metaliczno-drewnianym brzmieniu. To wieczór, podczas którego poezja zostaje odarta z patosu i zaczyna oddychać. Dzięki muzyce i głosowi staje się intymnym spotkaniem, a każdy wers – żywym doświadczeniem.

O zespole Emose Uhunmwangho – głosotrąba

Aktorka, wokalistka i malarka. Absolwentka Akademii Muzycznej w Łodzi, związana z Teatrem Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Laureatka licznych nagród, łączy śpiew, słowo i obraz. Autorka ilustracji do wszystkich utworów zawartych na płycie „Po Światach”. Zespół Skrzypotrąby Unikatowa formacja muzyczna, której brzmienie oparte jest na skrzypcach Stroha – instrumentach łączących drewno i metal, dających donośny i szorstki dźwięk.

Oprócz Emose skład zespołu prezentuje się następująco:

• Beata Wołczyk – skrzypotrąba
• Darek Wołczyk – altotrąba
• Emilia Danilecka – celotrąba
• Joanna Trzaska – skrzypotrąba
• Jakub Olejnik – kontrabas

O projekcie „Po Światach”

Płyta i koncert „Po Światach” są zaproszeniem do wędrówki – nie po miejscach, lecz po światach utkanych ze słów, dźwięków i barw. To podróż przez kruchość i siłę, przez miłość i bunt, przez przestrzenie, które Poświatowska zapisała w wierszach, a artyści otwierają na nowo w muzyce i obrazie. Skrzypotrąby pozwalają szukać granicy między tradycją a eksperymentem, a głos Emose – raz świetlisty, raz mroczny – staje się przedłużeniem poezji. To koncert, który porusza, wycisza i zostaje z odbiorcą na długo.